Nasz nowy zakup.
Wczoraj dokonaliśmy kolejnego zakupu: bloczki fundamentowe, szt. 567, mamy nadzieję, że ta ilość starczy na naszego Tarocika. Dziś zakupiliśmy 1 m3 desek sosnowych i zeskładowaliśmy na działeczce, teraz będą schły na nasz dach. Po malutku gromadzimy materiały i czekamy aż beton zwiąże i zaczniemy budować w górę. Pozdrawiamy wszystkich blogowiczów !!!
A tu przyjechały nasze długo wyczekiwane bloczki z wytwórni betonów.
Po profesjonalnym rozładunku HDS-em schną na słoneczku.
...he he he, a tu widać cały bałagan zza płota!!!
Przy rozładunku dzielnie pomagał mężulek, ale czy to tak ładnie popijać "Żywca" na placu budowy ;-)
Nasz samobieżny system alarmowy - ODI (piesek sąsiadów, dzielnie pilnuje nie tylko swoich włości, ale i naszej budowy).
Przed przymrozkami nocnymi nakryliśmy fundamenty grubą folią, aby beton nie popękał, teraz bez obawy stoją odkryte gdyż słoneczko co dzień je ładnie przygrzewa, a my je teraz polewamy wodą i czekamy z niecierpliwością na dalsze etapy budowy.
Piasek (biały i żółty) wykopany z naszej działki, jak w sam raz do murowania bloczków,
do tynków jednak się nie nadaje, zakupimy lepszy gatunkowo.